Jak sami wiecie niedawno były wybory do parlamentu, które skończył się podobnie jak te ostatnie. Czyli wygrała Platforma, PiS znowu opozycja, biedna Lewica i PSL jako koalicja. Największym zaskoczeniem jest ponad 10% wynik Ruchu PaliKota. To właśnie ci ostatni najbardziej mnie irytują. Mieli zwalczać biurokracje, zwalczają krzyże w sejmie. Mieli zalegalizować marihuanę, legalizują związki homo. Czyli do wiecznej kłótni Kaczyński-Tusk dołączy Jarakot... Yyy znaczy Palikot.
Offline